Tu witamy gości. Jest to też pierwsze wrażenie zaraz po przekroczeniu progu.
Warto zadbać aby ta część była reprezentacyjna.
Moim celem było tym razem zaprojektowanie długiej ściany wejścia tak, aby nie przytłaczała i nie sprawiała już wrażenia tunelu.
Postanowiłam użyć ażurowy regał na wysokość pomieszczenia w przeskalowanej wysokości aby wyraźnie oddzielał cześć salonową.
Lekka konstrukcja mebla z lustrem w tle to półki na książki ale też element przełamujący nudą ścianę, przyciągający oko.
Wydzielone zostały tym sposobem dwie strefy. Wejścia i salonu.
Dodatkowe lustra o podobnej skali, w podwójnej kompozycji to dodatkowy efekt powiększenia w węższym fragmencie ale także skrócenia wrażenia tunelu.
Reszta to już część otwarta dająca oddech. Nie wymagająca dodatkowych elementów.
Stopniowanie pionowymi podziałami w formie przeskalowanych luster i regału po to, aby dać efekt skrócenia aż do momentu gdzie ma być lekko i przestrzenne.
Budowane nastroju, proporcji. Mój sposób na przełamanie monotonii w wyważonej kompozycji.